Kurdej-Szatan obrażała Straż Graniczną. U Trzaskowskiego opowie o... hejcie
Druga edycja organizowanego przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wydarzenia o nazwie "Campus Przyszłość" ma się odbyć w dniach 26 sierpnia – 1 września. W imprezie weźmie udział 1 250 osób. Jak zdradzili organizatorzy, część z nich będą stanowili obcokrajowcy. Dotychczas zaplanowano siedem paneli tematycznych, co może ulec zmianie. W spotkaniach weźmie udział między innymi ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski,, poseł PO Krzysztof Brejza, działacz LGBT Bart Staszewski, prof. Magdalena Środa, publicysta Tomasz Terlikowski czy izraelski pisarz Yuval Noah Harari.
Wśród zaproszonych jest również celebrytka-skandalistka Barbara Kurdej-Szatan. "Hejt może spotkać każdego, jak sobie z nim radzić i jak reagować? Na te tematy porozmawiamy podczas #Campus2022 z Barbarą Kurdej-Szatan - aktorką, prezenterką i wokalistką. Telewidzowie kochają jej talent, ale też wiarygodność i naturalność" – poinformowano na twitterowym koncie Campusu.
Zaproszenie jest o tyle zaskakujące, że Kurdej-Szatan zasłynęła właśnie z hejtowania funkcjonariuszy Straży Granicznej w czasie kryzysu polsko-białoruskiego.
Skandaliczny wpis celebrytki
5 listopada ubiegłego roku aktorka Barbara Kurdej-Szatan zamieściła na Instagramie i Facebooku wulgarny wpis, w którym nazwała funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej "mordercami" oraz "maszynami bez mózgu". Była to reakcja na umieszczony przez "Ogólnopolski Strajk Kobiet" w mediach społecznościowych film, na którym imigranci w sposób nielegalny chcą przedostać się do Polski z terytorium Białorusi, a wspierają ich w tym tamtejsze służby.
Wpis wywołał prawdziwe trzęsienie ziemi w życiu zawodowym Kurdej-Szatan. Współpracę z aktorką zerwała TVP. Pojawiły się też pogłoski, że operator komórkowy Play zrezygnuje z reklam z jej udziałem (później firma dementowała te plotki).
W listopadzie zawiadomienie przeciwko Barbarze Kurdej-Szatan – zgodnie z zapowiedziami – złożył Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, czyli fundacja prowadzona przez szczecińskiego radnego Solidarnej Polski Dariusza Mateckiego.